Kowalstwo jest jednym z najstarszych, najbardziej niegdyś popularnym, a także najważniejszym rzemiosłem. Kowalstwo było cenione we wszystkich kulturach, którym znany był sposób na pozyskanie metalu. Także na ziemiach polskich był to jeden z najbardziej popularnych zawodów, o czym świadczyć może powszechność nazwiska Kowalski.
Żelazo na ziemiach polskich znane było od ok. 750 roku p.n.e., ale ślady produkcji pochodzą z VI-V w. p.n.e. Hutnictwo świętokrzyskie zalicza się do największych w Europie. Wykorzystywano tam proces dymarski, będący pierwowzorem pieca hutniczego. Dymarka była początkowo wyłożonym gliną zagłębieniem w ziemi, w którym z rudy produkowano żelazo. Na warstwę rozżarzonego węgla drzewnego sypano kawałki rudy żelaza i przykrywano drugą warstwą węgla drzewnego. Powietrze wdmuchiwano za pomocą miechów. Ruda ulegała utlenieniu i powstawała masa tzw. łupa lub łupka. Po przekuciu lupy otrzymywano stosunkowo czyste żelazo.
We wczesnym średniowieczu kowale sami przygotowywali sobie surowiec w dymarkach, w wiekach późniejszych korzystali z usług kuźników, którzy wytapiali żelazo w kuźnicach, zaś od XIX w. żelazo pochodzi z hut. Z powodu wysokiej ceny jednak, kowale korzystali najczęściej ze złomu żelaznego szmelcu.
Miejscem pracy kowala jest kuźnia. Jeśli chodzi o wyposażenie kuźni, nie zmieniło się ono zasadniczo od XVI do XIX wieku. Kuźnia stanowiła osobny budynek przy drodze na skraju wsi bądź poza wsią, przy szlakach komunikacyjnych. Integralną częścią budynku było palenisko z kamienia lub cegły wylepionej gliną. Z paleniskiem połączony był miech kowalski. Pośrodku stał pień z kowadłem. Pod ścianami zaś umieszczano rozmaite narzędzia: młotki, kleszcze, przebijaki, kształtowniki, podcinki, gwoździownice. Ciało kowala chronił fartuch i rękawice. Podstawowym materiałem kowalskim jest żelazo (starożytni Grecy, Rzymianie i Etruskowie wykuwali wiele przedmiotów użytkowych także z brązu, miedzi i srebra).
Wyposażenie kuźni w okresie przeduwłaszczeniowym było raczej skromne z powodu wysokiej ceny żelaza. Wykonywano więc narzędzia drewniane, a tylko ich główną część kuto z metalu. Zmiany w wyposażeniu kuźni przyniósł dopiero napływ narzędzi produkowanych przez przemysł maszynowy. Pojawiły się wtedy specjalistyczne młotki, giętarki oraz przenośne kotliny zastępujące miechy.
We wczesnym okresie praca kowala była ciężka i żmudna, połowę czasu bowiem poświęcał on na przecięcie żelaza na mniejsze kawałki za pomocą majzla grubego stalowego dłuta i młota. Po I wojnie światowej pojawiło się żelazo w tzw. formatach. Możliwość wyboru odpowiedniej wielkości kawałka surowca oszczędzało czas i siły kowala.
Głównym paliwem stosowanym w kuźni był węgiel drzewny, a także kora brzozowa, po I wojnie zaś zaczęto używać węgla kamiennego, po II zaś koksu.